piątek, 23 listopada 2012

Marchewkowe cupcakes z serkowym frostingiem

Wspominałam już, że moja cupcake'owa przygoda zaczęła się latem.
Wspomniałam też, że mieszkam nie gdzie indziej niż w Barcelonie.
Nie muszę chyba wspominać, że latem w Barcelonie jest przeważnie ciepło i nie brakuje okazji do pokazania się w bikni.
No właśnie. Cupcakes + bikini = kombinacja zakazana. Lato to lekka dieta bazująca się na powszechnie dostępnych sezonowych owocach i warzywach.
I tu pojawiła się inspiracja: cupcakes marchewkowe. Marchewka to przecież warzywo i... nie mówi się, że zawarty w niej karoten pomaga utrzymać opaleniznę?

Tak oto pewnego letniego dnia, zamiast korzystać z plaży, upiekłam prawdopodobnie najłatwiejsze na świecie cupcakes marchewkowe.


Przepis na 6 cupcakes marchewkowych z serkowym frostingiem

Składniki na ciasto:
  • 100g brązowego cukru
  • 75g mąki
  • 75g margaryny
  • 90g startej marchewki
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 jajko
Składniki na serkowy frosting:
  • 150g serka typu Philadelphia
  • 50g masła w temperaturze pokojowej
  • 200g cukru pudru
  • skórka z połowy cytryny

Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni i przygotowujemy foremki na cupcakes w odpowiedniej blasze. Wszystkie składniki na ciasto mieszamy w misce (ręcznie bądź mikserem), a następnie nakładamy do foremek. Zapełniamy je maksymalnie do 2/3 wysokości. Wkładamy do piekarnika i pieczemy przez ok. 22-25 minut lub tzw. suchego patyczka. Po wyjęciu z piekarnika, wykładamy upieczone babeczki na kratkę do wystygnięcia.

W czasie gdy cupcakes się pieką możemy przygotować frosting. W tym celu przesiewamy cukier puder przez sitko, a następnie miksujemy z serkiem, masłem i skórką z cytryny aż do utrzymania jednolitej masy.

Dekorujemy gdy cupcakes osiągną temperaturę pokojową. Mój frosting, prawdopodobnie z powodu sierpniowego upału, miał konsystencję rzadszą niż bym się spodziewała. Stąd właśnie taki, a nie inny wygląd babeczek.


 Nawet gdy upał nie doskwiera, babeczki te należy przechowywać w lodówce ze względu na to, że w ich skład wchodzi serek.

P.S. W ten weekend odbywają się w Barcelonie pierwsze Targi Cukiernictwa Kreatywnego BCN&Cake. Oczywiście nie może mnie na nich zabraknąć i mam nadzieję znaleźć tam inspiracje na mnóstwo nowych wpisów. :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz